Tolek i MaTolek

Tolek i MaTolek

Thursday, November 8, 2007

powrót

7 maja 2005 roku trafiłam do szpitala na patologię ciąży. Byłam już po terminie.
Od tamtej pory minęło ponad dwa i pół roku.
Dziś wróciłam do domu.
W końcu - jestem silniejsza niż wtedy. Jestem też dziko szczęśliwa, że możemy zamknąć następny rozdział. Czekamy jeszcze na Kota, przede mną poszukiwania pracy, za miesiąc zaczynamy proces, Ant powoli staje się przedszkoludkiem... Życie znowu ma ręce i nogi. Jest dobrze.

5 comments:

Anonymous said...

I tak trzymać :)

Nowa Ja - Inna... said...

Jesteś bardzo silna !!
Cieszę się razem z Wami :)

Anonymous said...

Cieszę się, że dobrze!

hany said...

Ciesze sie, ze Ci jest znowu lepiej. :)

majka said...

:) pierś w przód, glowa do góry
cały świat stoi przed wami otworem :))