Tolek i MaTolek

Tolek i MaTolek

Wednesday, June 27, 2007

starosc

Kiedy zaczyna sie starosc?? I od czego?
Tu piecdziesieciolatki na rowni z mlodymi skacza na aerobikach, graja w tenisa, biegaja.
Tu szescdziesieciolatki sprzedaja kremy na zmarszki - i dobrze, bo bardziej im wierze, niz gladkolicym dwudziestolatkom.
Tu siedemdziesieciolatki zaczynaja podroze i wieczne wakacje - bo maja na to czas i pieniadze.
Tu osiedziesieciolatki z usmiechem na ustach spedzaja razem juhannus - najdluzszy dzien w roku - czekajac na zmierzch, ktory przychodzi grubo po 3.00 w nocy.
Tu kazdy, niezaleznie od wieku bierze "balkonik" kiedy uzna, ze mu ulatwi zycie - bo mozna oprzec sie, przysiasc, powiesic zakupy.

Moja ponadosiemdziesiecioletnia Babcia co i rusz przewraca sie - odkleja Jej sie w ekspresowym tempie siatkowka - ale nie wezmie laski, bo ktos by mogl pomyslec, ze jest stara i potrzebuje pomocy.
Moja piecdziesiecioletnia Mama z ciezko chorym kregoslupem twardo dzwiga wszystkie siaty z zakupami, zeby udowodnic sobie i swiatu, ze jest mloda i silna.
Moj piecdziesieciopiecioletni Tata szuka pracy trzeci rok, bo ma... "za wysokie kwialifikacje" (a tak naprawde to trzydziestoletni prezesi mysla, ze "za wysoki" to On ma wiek)...
I wszyscy z trudem wiaza koniec z koncem niezaleznie od tego jak ciezko pracowali cale zycie i jak wysokie zdobyli kwalifikacje.

No i gdzie ta starosc sie zaczyna? Z pierwszymi zmarszczkami? z poczuciem nie bycia nikomu potrzebnym? z brakiem pieniedzy? z brakiem mozliwosci godnego zycia?
Czy moze starosc to po prostu uwierzenie, ze najlpiekniejsze chwile juz "za" czlowiekiem, poddanie sie?
Nie lepiej zachwycac sie kolejna wiosna, cieplym latem, zlota jesienia i oszroniona zima, cieszyc z wnukow i prawnukow i z tego, ze mozemy byc razem, niz plakac za utracona gibkoscia ciala i "mozliwosciami"?? A co kogo obchodza kariery i ilosc zarobionych pieniedzy?

Teraz, w samotnosci, najlepiej wiemy, ze te pieniadze to moze i pomagaja, ale szczescie zdecydowanie jest tam, gdzie rodzina i przyjaciele. Bez wzgledu na to ile maja lat, ile pieniedzy w portfelu i ile zmarszczek na czole.

2 comments:

Anonymous said...

Przytulić Cię chciałam.... w związku z ta notką i tak w ogóle :*

Unknown said...

dziekuje Ci... tak w ogole. :)