Tolek i MaTolek

Tolek i MaTolek

Sunday, September 16, 2007

wykształciuch ;)

Padam na warz - przez weekend spałam w sumie 10 godzin, przejechałam 250km, przesiedziałam na wykładach i warsztatach 12 godzin zegarowych. Dodatkowo Lulek chyba wyczuł, że coś się święci i nocami płakał okropnie, więc zombie staje mi sie istotą coraz bliższą, ALE:
Znowu czuję, że żyję!! Nie miałam pojęcia, jak tęskniłam za atmosferą uniwerkową. Czytam, interpretuję, myślę!!
Ot, zamarzyło mi się bycie wyształciuchem (choć niezupełnie w sołżenicowskim typie ;) ).

No comments: