Saturday, October 20, 2007
pierwiastko-adrenalinka
Wyprzedaję używane zabawki, ubranka i sprzęty. PoTonikowe i nie. Napływ gotówki, rzecz jasna, jest miły, ale raczej symboliczny. Większą radość daje mi adrenalina lekko podnosząca się w momencie pojawiania się kolejnych ofert kupna. Ot, pierwiastek handlary się we mnie obudził.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
Hihi, też tak mam. I to podbijanie końcóweczki, co? Ach, te aukcje...
Post a Comment