Tolek i MaTolek

Tolek i MaTolek

Sunday, August 12, 2007

uwaziaj!! kamien!!

Lulek sypia na balkonie, w wozku. Codziennie jakoczka sie otwieraja wchodze i pytam "dobrze spales?". Na ogol odpowiedz to... "nic!". Mocne, zdecydowane i zawsze takie samo. :)
I dzis weszlam gotowa na ten nasz maly rytual i slysze:
Lulek: dobzie spałem??
ja: (śmiech)
Lulek: Mamooo!! Dobzie spałem??
ja: mam spytać?
Lulek: (uśmiechnięty potwierdza skinieniem głowy)
ja: dobrze spaleś?
Lulek: hmm.... chyba tak! Telaś na ląćki!
W obliczu takiego rozkazu - przytulam. Nagle slysze
Mamo!! uwaziaj!! uwaziaj!!
na co??
uwaziaj!! kamienie! będzie bach i zlobi sie kuku!!
Zamilklam lekko oglupiala. Gdzie te kamienie na moim sterylnym balkonie??
ja: jakie kamienie??
Lulek: tutaj, tutaj!! (pokazuje na szczeline)
hm...
chwile potem wrocil Kot. Lulek caly przejety opowiedzial Mu, ze mama zrobila bach na kamienie i teraz ma kuku.
hm... chyba nadszedl czas pierwszych snow, pamietanych po przebudzeniu.

No comments: