No i mam. Pierwszy raz w życiu mam "zwolnienie na opiekę nad dzieckiem". Fajne uczucie, bo Małemu gorączka przeszła, antybiotyk działa, więc stresować się za bardzo nie muszę; od jutra możemy iść na spacery. Odpoczniemy razem, spokojnie, zupełnie bez pracy.
Aż mam wyrzuty sumienia za takie lenistwo.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
i bardzo dobrze, ze odpoczniesz i nacieszysz sie synkiem, a on tobą :))
pozdrawia też będąca na opiece nad dzieckiem, zdecydowanie za dużo razy w tym sezonie ;)
Post a Comment