Prowadzilam dzis z Kotem dluga rozmowe o tym, kto sie komu podoba i w jakim wieku.
Zaczelo sie od mojego spostrzezenia, ze dziewczynom kolo trzydziestki zaczynaja sie podobac dojrzali faceci - jak Shon Connery na przyklad.
Kot powiedzial, ze Jemu odwrotnie - im starszy, tym mlodsze kobiety wpadaja Mu w oko (bo jak byl mlody i piekny i mial dwadziescia lat, to wolal starsze - takie "kolo trzydziestki" - gdzie one starsze?? grzecznie pytam!!).
A na dodatek moje kolezanki to juz nie dziewczyny, tylko baby (ale to z innej rozmowy).
Jakos mi sie smutno zrobilo. Naszedl mnie ten rodzaj refleksji co po "playboyu", ktory wpadl mi w rece jakis czas temu, kiedy to odkrylam, ze pieknosci w rozkladowce sa grubo ponizej mojego rocznika... niby wiem, ze to se ne vrati... ale wydawalo mi sie, ze dla Meza zawsze bede najpiekniejsza... a tu nic z tego - moge byc najukochansza, najbardziej wyjatkowo, najmadrzejsza... ale najpiekniejsza nie bede. Dziwnie mi.
przemyślenia MaTolkowe
Tolek i MaTolek
3 comments:
Wiesz, moja Mama kiedyś spotkała po latach kolegę z liceum. Rozmowa typowa, o współmałżonkach, dzieciach... no i Mama pyta:"A Twoją żoną jest ta śliczna dziewczyna, z którą chodziłeś?" I jaka była odpowiedź? "Nieee, ta tylko fajnie wyglądała, moja żona jest niska, przy kości.... ale za to jak gotuje!" ;)
Widzisz... z pięknem zewnętrznym można sie "pokazać", pochodzić, ale na życie... na życie ważniejsze są inne atuty. I nie cudakuj, co? ;)
Bo urody Ci nie brakuje, a o miłości też sporo wiesz :)
A pooglądać się za "ciachami" można... tylko co z tego, skoro ten, kogo ma sie przy boku ma wiele więcej walorów niż tylko słodycz ciastka :)
Oj, do mnie dotarło dzisiaj, ze 30 lat temu byłam podobna jak moja córka teraz. 30??? Ja??? jak to?
Kot przeczytal moj wpis i tak mi napisal:
dopiero teraz skojarzylem, ze mialas jakas myslawke czy jakies inne pierdoly a ja nie wiedzialem o co ci chodzi mimo, ze mowilas ze to o te dziewczyny. a teraz juz wiem.
Jak to dobrze czasem bloga pisac. Zobaczyl czarno na bialym i zrozumial. :D
Bazgrola, obiecuje... mniej cudakowac. :D
Blekitna, odsuwam tego typu przemyslenia jak najdalej moge. :D
Post a Comment