Tolek i MaTolek

Tolek i MaTolek

Saturday, March 24, 2007

noc rozmyslania

Zatopilam w wodzie pomarancze. Zapalilam mala lampke. Poczekalam, az dom zamilknie uspiony. Wlaczylam komputer, czytalam i myslalam...
Podjelam decyzje. Nie wracam do pracy biurowej. Chce robic to, w co wierze. Mam pomysly, energie, checi. Chce tez zostac dobra, ciepla Mama. Z czasem, sercem i spokojem dla Lulka, a w przyszlosci - i dla Lulkowego rodzenstwa. To tylko decyzja, a jaka radosc i satysfakcja. Przyroda wydaje sie potwierdzac, ze dobrze wybralam. Wyszlo slonko, zrobilo sie nagle 10 st. C. Kot pojechal z rowerem do serwisu. Moze jutro otworzymy sezon wycieczkowy. Jest mi dobrze.

No comments: