Zabralam sie natychmiast do pracy. Ja nie z tych, ktorzy potrafiliby czekac rok na realizacje pomyslow. ;)
Dzis uczylam sie czym sie rozni site od page, co zrobic, jak czcionki sie buntuja i jak layout zmienia swoj look. Mozg mi sie chyba lekko rozleniwil ostatnimi czasy. Teraz slysze zgrzyty i skrzypy jak mocno mysle, ale jestem na dobrej drodze - maszyna powoli ruszyla.
A jaka radosc ogromna, jak cos zaczyna wychodzic i jak widac efekty!!
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment