Tolek i MaTolek

Tolek i MaTolek

Sunday, April 22, 2007

ide spac...

Kiedys czytalam taki zart i zasmiewalam sie do lez. Teraz... jakos mnie , kurcze, nie smieszy:
Kot mowi: "ide spac" - poleguje chwile przed telewizorem/komputerem i idzie spac.
Ja mowie: "ide spac" - siadam przed komputerem, przelatuje fora,czytam gazete, zagladam na blogi; ide sie wykapac, przysiadam na fotelu. "Ide spac" powtarzam, zbieram resztki rozrzuconych zabawek, skladam ubrania, ogarniam kuchnie, przygotowuje nocnik na rano. "Ide spac" potarzam po raz drugi, przechodze po calym domu otwierajac/zamykajac okna na nocne wietrzenie, "ide..." "No to idz" wygania mnie Kot, bo wie, ze inaczej bede tak dreptac pol nocy. Tylko - w przeciwienstwei do zartu - u nas nie jest tak, ze Kot robi malo. On najpierw prasuje sobie ciuchy do pracy, robi kanapki, kapie sie, a dopiero potem mowi, ze pora spac.
A mi jakos zal sie z tymi dniami zegnac. Ot, kobieta.

No comments: