Tolek i MaTolek

Tolek i MaTolek

Saturday, April 7, 2007

plastikowa reklamowka

Plastikowa reklamowka zawisla na drzewie rowno na srodku naszego okna salonowego. Za blisko, zeby nie widziec; za daleko, zeby zdjac.
Kot nie zauwazyl, mnie doprowadza do szewskiej pasji, bo mi widok psuje.
ja: no patrz!! Taki wiatr, a ona nic, majta sie, majta a odleciec nie chce!! Bedzie tak teraz wisiec nastepne dwa lata.
Kot: ale to swietnie, ze wisi!! widac, z ktorej strony wieje!
To wlasnie roznica w meskim i zenskim postrzeganiu swiata.

3 comments:

Anonymous said...

Nie można Mu nie przyznać racji ;)

Unknown said...

a mnie?? przeciez psuje widok!!! jutro chyba zrobie fotke, tylko nie wiem czy to nie przerasta mozliwosci naszego aparatu...

Anonymous said...

No tobie też przyznaję, oczywiście! :)